Filozofia kwantowa - Daniel Huszcz - X Harmonia Kosmosu
Informacje:
Zasieg: 9154
Czas trwania: 53m 47s
Ocena: 48
- Wiedza bywa ciekawa, niżej więcej.
- A mi się podobało.
- Masakra jakas ten wyklad, graniczy ze schizofrenia, np.babelki sa ale ich niema uff...
- Beznadziejny wykład. Poza yyyyyyyy i eeeeeeee nie usłyszałem nic o filozofii kwantowej. Gościu wyraźnie się nie przygotował. Myślę że tacy wykładowcy potrafią zniechęcić ludzi do tak ciekawych tematów jak filozofia czy fizyka kwantowa. Nie polecam słuchania.
- Nie byłam w stanie wytrzymać tego wykładu: temat mnie interesuje, ale wykładowca jęczy długimi przerywnikami, a tego moje uszy nie zdzierżyły...
cyt. eeeeeeeee; yyyyyyyyyyy; mmmmmmmmmmeeeyyyyyyyyyy itd.
Muszę poszukać innego mówcy :(
- 10 minut czekałem na jedno choćby zdanie o czym jest ta filozofia kwantowa. Straciłem cierpliwosć.
To znaczy, ja wiem, że jest to postmodernistyczny bełkot modnie nazwany, ale chciałem to usłyszeć, tj. jakies minimalne założenia teoretyczne. Jestem zaskoczony, bo nie spodziewałem się aż takiego pustostanu, wykładu o głębi prezentacji garnków Zeptera.
- Może ja i gówno wiem, ale Ty to dopiero bredzisz człowieku - będziesz używał coraz większych energii do rozbijania coraz mniejszych cząstek w CERN, a ja za to zapłacę - chętnie bym Ci w ryj przy(...)pierdolił !
- "Kwanty się zachowują..", "Kwanty zyskuję na obecności..."Cząsteczka mała jak kwant.."
Jakie "kwanty"? Bardzo mi podejrzanie wygląda ten 'wykład'.
- dobre :) skoro to czego nie widzimy nie istnieje to ja nie widzę fizyków kwantowych :)
- "Jestem przeciwny ateistom, bo skoro tak dużo ludzi wierzy, to bóg istnieje jako energia". Filozof się kurwa znalazł.
- Oto przykład, jak można mówić prawie godzinę nie mając nic do powiedzenia. Szkoda, bo temat jest obiecujący, no ale trzeba mieć choć trochę wiedzy o fizyce kwantowej, a przynajmniej opanować jej podstawowe pojęcia...
- jeszcze mam pytanie.
moze ktos wie, co ten "huszcz" studiowal, z jakim wynikiem i dlaczego uzywa sie az tak spowolnionego myslowo inwalidy do dezintegracji rozumu Polakow.
- a kto tutaj znioslby cos wiecej niz bzdure? Pan Huszcz (piekne polskie nazwisko sobie wybral) jest totalnym ignorantem. Moze funkcjonowac jedynie jako nieudany agent wplywu w podrozy na smietnik.
- Tym przykladem chodzenia po kuli ziemskiej 'do góry nogami" chciał pokazać, że gdyby myślenie abstrakcyjne (fizyka) zastąpić zdroworozsądkowym, to nic nie zrozumiemy z fizyki. Chciał, jak mniemam, w ten sposób pokazać że mówienie iz fizyka kwantowa jest niezgodna ze zdrowym rozsądkiem nie jest na miejscu, skoro kazda nauka zrywa z potocznym mysleniem na rzecz abstrakcyjnego
- Od razu jak zobaczyłem tytuł przewidziałem, że będzie to totalne pierdolenie. Nie myliłem się.
- ja tak samo - staram się przetłumaczyć wykład pana Warnkego "Quantenfilosophie und Spiritualitaet", ale to mi zajmie jeszcze wieki chyba .__.
- Mierny poziom. Polecam te tematy wykładów na niemieckim YT.
- Z pewnością nie było w tym wykładzie mowy o filozofii kwantowej. Nie wiadomo co mgr Huszcz rozumie przez kwant czy mechanikę kwantową. Proste odniesienia do zjawisk społecznych nic tutaj nie dają, Przebija wyraźnie podejście do tematu na bazie wiary w siłę sprawczą jakiegoś "boga nieurojonego". Świat wg lektora "sam nie funkcjonuje". I wszystko jasne, tylko po co mieszać do tego kwanty? Jestem zatem zmuszony do otwarcia strony poświęconej filozofii kwantowej.
- Co za bzdury!
- Przykro mi, ale powiedzenie, że ludzie w Nowej Zelandii chodzą do góry nogami jest pozbawione sensu - bo wobec czego odnosimy pojęcia "góra-dół"? Do centrum wszechświata, środka galaktyki? Autor wykładu odnosi je do płaszczyzny toru orbitalnego ziemi wobec Słońca, jednak a priori zakłada w odniesieniu do niego usystematyzowanie "góra-dół", co jest zupełnie nieuprawnione. Jedyne co można stwierdzić to to, że ci na antypodach chodzą do góry nogami względem nas, ale oni też mogliby to powiedzieć.
- jak jego książka jest podobna do wykładu, to pewnie pisze za dotację z UE.